- Witaj Sarah.- powiedziałam delikatnie zamykając drzwi.
- O cześć.- podniosła się do pozycji siedzącej. Sarah obudziła się z wczoraj po tygodniowej śpiączce. Była strasznie blada a jej włosy wyglądały matowo.
- Nie podnoś się. Widzę, że sprawia ci to trudność.
- Dziękuję, że przyszłaś.- odpowiedziała opadając na poduszki.
- Aj tam drobiazg, jak się czujesz?
- Coraz lepiej. Chciałabym ci z całego serca podziękować. Gdyby nie ty pewnie bym się wykrwawiła. Nie wiem dlaczego chciałam to zrobić. Dziękuję jak kolwiek masz na imię. - nie patrzyła na mnie, lecz na swoje zabandażowane nadgarstki.
- Shadow, miło mi Sarah.- uśmiechnęłam się.- A tego nie masz się co wstydzić. Patrz. - podwinęłam rękaw. Wskazałam na bliznę obok zgięcia. - To zrobiłam sobie będąc w twoim wieku.
- Naprawdę?- pociągnęła nosem.
- Każdy ma z nas problemy. Po prostu nie każdy sobie z nimi radzi. Musimy być silni. - uśmiechnęłam się pokrzepiająco.
- Masz rację. Muszę się komuś wyżalić...- powiedziała. Kiwnęłam na znak, iż rozumiem metaforę. Opowiedziała mi całą historię. Na samym końcu zaczęła płakać. Nie dziwiłam jej się w ogóle, dla tego też ją przytuliłam.
- Dziękuję Shadow, za wszystko. - uśmiechnęła się ocierając łzy
- Nie powtarzaj się- mój śmiech zabrzmiał w pomieszczeniu. Był nieco za głośny gdyż zaraz przybiegła pielęgniarka i mnie wygoniła. Robiło się coraz zimniej, w sumie co się dziwić. Szła jesień, mimo tego miałam na sobie kurtkę. Otuliłam się nią szczelniej gdy zawiał wiatr. Cały czas mam głos Rozalii, która pokazuje mi zdjęcie. Wiedziałam, już kto mi to podłożył. Na zdjęciu wyraźnie było wszystko pokazane, lecz to nie wystarczyło. Westchnęłam. Ściągnęłam swoją kurtkę i popędziłam do pokoju. Położyłam się na łóżku i wlepiłam wzrok w sufit. Mienił się, albo mam nie tak z oczami. Od razu mi się skojarzyła piosenka.
Oh,you can't hear me cry
See my dreams all die
From where you're standing
On your own.
It's so quiet here
And I feel so cold
This house no longer
Feels like home.
Oh,when you told me you'd leave
I felt like I couldn't breath
My aching body fell to the floor
Then I called you at home
You said that you weren't alone
I should've known better
Now it hurts much more.
You caused my heart to bleed and
You still owe me a reason
Cause I can't figure out why...
Why I'm alone and freezing
While you're in the bed that she's in
I'm just left alone to cry.
You caused my heart to bleed and
You still owe me a reason
Cause I can't figure out why...
You caused my heart to bleed and
You still owe me a reason
Cause I can't figure out why...
Oh,you can't hear me cry
See my dreams all die
From where you're standing
On your own.
It's so quiet here
And I feel so cold
This house no longer
Feels lïke home.
See my dreams all die
From where you're standing
On your own.
It's so quiet here
And I feel so cold
This house no longer
Feels like home.
Oh,when you told me you'd leave
I felt like I couldn't breath
My aching body fell to the floor
Then I called you at home
You said that you weren't alone
I should've known better
Now it hurts much more.
You caused my heart to bleed and
You still owe me a reason
Cause I can't figure out why...
Why I'm alone and freezing
While you're in the bed that she's in
I'm just left alone to cry.
You caused my heart to bleed and
You still owe me a reason
Cause I can't figure out why...
You caused my heart to bleed and
You still owe me a reason
Cause I can't figure out why...
Oh,you can't hear me cry
See my dreams all die
From where you're standing
On your own.
It's so quiet here
And I feel so cold
This house no longer
Feels lïke home.
Nawet nie zauważyłam kiedy zaczęłam płakać. Tak płakać. Zawsze ta piosenka pobudzała we mnie smutek. Dzisiaj nie był on na miejscu. Wtedy usłyszałam dźwięk mojego telefonu.
-Hej Shadow!
-Witaj Rozalio.
- Jezu, płakałaś?
- Oczy mi się pociły.
- Poczekaj zaraz u ciebie będę. - nie dążyłam odpowiedź, gdyż już się rozłączyła. Rzuciłam telefon w poduszki. A później będę narzekać, że nie mogę go znaleźć. Nie zdążyłam mrugnąć okiem a usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam drzwi.
- Zespół na smutki przybył!- odrzekła wchodząc do środka jednocześnie ciągnąc za sobą Lysandra.
- Że co?- zapytałam.
- To co słyszałaś.
- Witaj Shadow.- odezwał się Lysander
- Hej. - posiedzieliśmy w miłej atmosferze. Od razu mi się poprawił humor.
- Właśnie, skoro wszyscy już wiemy, kto naprawdę to zrobił, przejdźmy do planu zemsty...- powiedziała z cwanym uśmiechem Rozalia.
- Zespół na smutki przybył!- odrzekła wchodząc do środka jednocześnie ciągnąc za sobą Lysandra.
- Że co?- zapytałam.
- To co słyszałaś.
- Witaj Shadow.- odezwał się Lysander
- Hej. - posiedzieliśmy w miłej atmosferze. Od razu mi się poprawił humor.
- Właśnie, skoro wszyscy już wiemy, kto naprawdę to zrobił, przejdźmy do planu zemsty...- powiedziała z cwanym uśmiechem Rozalia.
***
Ohayou!
Ohayou!
Przychodzę do was z kolejnym rozdziałem. Pisałam go również na szybko, bo jestem po egzaminie a zmęczenie nie odpuszcza.
Mam nadzieję, że wam się podobało :)
Zapraszam Was na bloga mojego i Julii http://slodkiflirthistorianieztejziemi.blogspot.com/
CZYTASZ?=KOMENTUJ!
1
OdpowiedzUsuńSzatanielski plan...? to mi się podoba B) XDD
UsuńŚwietny i czekam na kolejny :*
Pozdrawiam i wręczam 2 polipy weny :*
Szatanielski plan...? to mi się podoba B) XDD
UsuńŚwietny i czekam na kolejny :*
Pozdrawiam i wręczam 2 polipy weny :*
O kurde aż 2? *~~~~~~~*
UsuńA co do Szatanielskiego planu, znając Roze można się wszystkiego spodziewać 8)
Pozdrawiam Cię Olu :*
Ta ta ra ta ta rozdzial swietny ;)
OdpowiedzUsuńWybacz ale o godzinie 23 odbija mi szczegolnie kiedy jest burza i leke deszcz. Musze wykorzystac ten motyw w naszym blogu xD zapamientac na przyszlosc!
Rozdzial swietny ;)
Co ny tu jeszcze powiedziec w sumie to nic nie przychodzi mi do glowy
Czekam na next Pozdrawiam i zycze weny ;)
Hahah, dziękuję :*
UsuńPrzypomnę Ci później o nim ;DD
Pozdrawiam ;*
rozdział cudo, i jak zwykle czekam na next ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńNext jeszcze dzisiaj :)
Rozdział super ♥ Plan zemsty.... w wersji Rozy, trzeba się bać xD
OdpowiedzUsuńNie wiem co dalej pisac... rozdział świetny 9/10 ♥♥♥
Pozdrawiam i życze weny!! ^^